KIOSK ŻYCIA
otwieram gazetę
przelatuje dzień za dniem
czytam nieustannie
w końcu
przeznaczam gazetę na śmieci
wnoszę kubeł z powrotem
z powrotów uskładam
przyszłe działanie
przelatuje dzień za dniem
czytam nieustannie
w końcu
przeznaczam gazetę na śmieci
wnoszę kubeł z powrotem
z powrotów uskładam
przyszłe działanie
My rating
My rating
My rating
My rating