System ratalny

5.0/5 | 4


Czas przesuwa
paciorki kolejnych dni
na starym liczydle tęsknoty
karmiony twoim słowem
jak szklanką ciepłej herbaty
w styczniowym chłodzie
dawne wspólne wieczory
już dzisiaj nie w modzie

niebo przesiąknięte niedomówieniami
zbrukane dzisiejsze krajobrazy
listy do ciebie wysłane
trafiają w niewczasie
ty o czym innym marzysz

utraciłem zasięg z twoim światem
twój głos zanika w czasie się chowa
kolejne niedokończone zdanie
jest niemą rozmową

delikatnie powoli i na raty
umiera coś co przetrwało
niejedną zimę i lato

mgłą nasiąka kurtyna powiek
obejmij mnie złudzeniami
kolejną bajkę opowiedz
zanim w ciszy się zgubię



 
COMMENTS


My rating

My rating:  
27.08.2013,  A.L.

My rating

My rating:  
27.08.2013,  julianna

My rating

My rating:  
27.08.2013,  renee

Moja ocena

Piękny :)

niejeden związek przesiąknięty niedomówieniami...
My rating:  
27.08.2013,  Malwina