(IPOGS, Freestyle) Narzekam na rzekę
W krajobrazie mojej duszy wytyczam sobie granice
których myśl nie powinna przekroczyć
odgradzam wszystko wartką głęboka rzeką
i tylko czasem ukradkiem patrzę w jej oczy
a gdy zniechęcony życie staje się listkiem
który w pada do wody lecz prąd dostępnie
wznosi mnie jeszcze dalej i dalej
po cóż mi było od miłości się odgrodzić
których myśl nie powinna przekroczyć
odgradzam wszystko wartką głęboka rzeką
i tylko czasem ukradkiem patrzę w jej oczy
a gdy zniechęcony życie staje się listkiem
który w pada do wody lecz prąd dostępnie
wznosi mnie jeszcze dalej i dalej
po cóż mi było od miłości się odgrodzić
My rating
My rating
My rating