(IPOGS, Freestyle) Abecedariusz
pomału bez gracji zlepia literki znaczki swoich animacji
odbite w krzywym zwierciadle nie spokojnego nieba
a wiatr zdarzeń wszystkie zapamiętane prawdy rozwiewa
usiłuje ocalić okruchy mojego zdania bez sukcesu
za oknami już zbliża się jesień w sercu czuje wieczór
z głowy spadają różowe okulary to znak że jestem już stary
odbite w krzywym zwierciadle nie spokojnego nieba
a wiatr zdarzeń wszystkie zapamiętane prawdy rozwiewa
usiłuje ocalić okruchy mojego zdania bez sukcesu
za oknami już zbliża się jesień w sercu czuje wieczór
z głowy spadają różowe okulary to znak że jestem już stary
My rating
My rating
My rating
My rating