Noce sierpniowe

author:  Michał Muszalik
5.0/5 | 9


Szczęk klucza w zamku i pstryknięcie palcami,
jak na zawołanie zamarły latarnie w świetlnym osłupieniu.
Chodnik szedł pod górę, świało biegło na dół.

Spotkali się gdzieś w połowie dystansu.
Usta muśnięte szminką zarysowały się w półksiężyc.
Wzięli się za ręce i wymknęli swoim egoizmom.

Pod wysepkami gwiazd na nocnym oceanie,
który, nie wiedzieć czemu, płynął nad głowami,
obumierały po cichu granice rozsądku.

Długo by ich szukać i na różnych trasach.
Ale darujmy im, niech idą. W końcu chcieli uciec.
Ważne, że gdy ciemno, to są blisko siebie.

Poem versions


 
COMMENTS


My rating

My rating:  

My rating

My rating:  
18.08.2013,  Renata Cygan

My rating

My rating:  
18.08.2013,  A.L.

My rating

My rating:  
18.08.2013,  Malwina

@

Waldku, nie tak dawno Tomek Nowacki pisał; że odda wszystkie gwiazki za jedno zdanie komentarza. I dalej zgadzam się całkowicie z tym co napisałeś.

@Marek Porąbka

To, że każdy z nas Marku inaczej odbiera te same słowa ułożone w wersy, jest wielką zaletą poezji i świadczy o naszej wrażliwości i bogatej wyobraźni, bo przecież bez wrażliwości i wyobraźni nie sposób pisać samemu wierszy. Ja staram się na tyle, na ile pozwala mi czas, komentować te najbardziej, moim zdaniem, wartościowe teksty i ewentualnie bardzo delikatnie udzielać rad. Nieraz należy spojrzeć na własne dzieło z innej perspektywy a w tym pomocna jest właśnie krytyka, której tu całkowicie brakuje. Ostatnio faktycznie zachwycamy się tymi samymi wierszami!

My rating

My rating:  
17.08.2013,  renee

@

Waldku, przyznasz że mimo iż patrzymykażdy pod innym kątem na ten tekst, to zachwyt ten sam.
M.P.

Interesująco opowiadasz Michale

jednakże już po pierwszym czytaniu, stwierdzam, że piąty wers nijak nie pasuje do całości, wręcz zakłóca ustalony porządek; w tym miejscu czytelnik wpada w dół a potem nie może się z niego wydostać. Jeżeli pozwolisz zaproponuję Tobie następującą zmianę. Piąty wers wyrzucić, czwarty, szósty i siódmy połączyć w jeden wers i do końca pozostać przy zapisie trzywersowym. Spróbuj, to nie wymaga wiele zachodu a poprawi moim zdaniem odbiór i wzmocni przekaz, tego skądinąd uroczego obrazu. Tak mi się spontanicznie odczytało.

My rating

My rating:  

Moja ocena

Twój wiersz mimo że taki "niewinny" jest niezwykle prawdziwy. Wszyscy dążymy do piękna, choć większość dawno już nie wie w którą to stronę.
W tym jego siła, w tym jego prawda że rejestruje chwile, jak piszesz ; muśnięcia szminką.
Rewelacja
To przyjemność go czytać.
My rating:  

My rating

My rating:  
17.08.2013,  bezecnik