Zabrał cię księżyc
zabrał mi cię księżyc nie pytając
zjawił się tak nagle w środku nocy
ziewnął - wzdłuż i wszerz swój blask roztoczył
gwiezdny pył garściami zagarniając
zabrał mi cię księżyc - król odpływów
siłą księżycową splątał ścieżki
cieniem nakrył niby płaszczem zwiewnym
a ja stoję naga w strugach wstydu
zabrał silne dłonie oczy siwe
księżyc - książe jezior i tsunami
pustkę mnę miękkimi ramionami
odpłynąłeś falą wraz z odpływem
RC August 2013
zjawił się tak nagle w środku nocy
ziewnął - wzdłuż i wszerz swój blask roztoczył
gwiezdny pył garściami zagarniając
zabrał mi cię księżyc - król odpływów
siłą księżycową splątał ścieżki
cieniem nakrył niby płaszczem zwiewnym
a ja stoję naga w strugach wstydu
zabrał silne dłonie oczy siwe
księżyc - książe jezior i tsunami
pustkę mnę miękkimi ramionami
odpłynąłeś falą wraz z odpływem
RC August 2013
My rating
Bardzo mi się podoba
ten wyciszony, nocny klimat. Ale najbardziej podobają mi się rymy okalające, które świadczą o sprawności warsztatowej autorki.My rating
My rating
My rating
@
Potrafisz zaskakiwać co jakiś czas.My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating