Wymysłów

author:  Michał Muszalik
5.0/5 | 6


Wjechałem na tamę bogaty w dwa koła i równowagę.
Pode mną szarawa smuga biegła wzniesieniem na przestrzał.

Jeszcze tu gdzieś brzmiał dźwięk łopat, rumor ciężkiego sprzętu.
Rzucono wyzwanie rzece, by okiełznać ją w imię postępu,
by spokojniej płynęły tratwy niemal pod drzwi Bazyliki,
pątnicze modlitwy pod obraz. I dumny mógł być Rydz-Śmigły.

Naciskałem na pedały, odbierałem defiladę barierek.

Krótka to była duma. Zaraz potem był tupot kroków
w kolorze feldgrau. A z nim melodia "Eriki".
Mijali pierwszą przeszkodę, któż wie, czy nie nazbyt łatwo.
Ilu z nich tędy wracało, już bez butów i śpiewu?

Woda błyszczała po deszczach. Bujało samotną łódką.
Huczał strumień wydarty przez sam środek kolosa.

Zniknęły tratwy, spadł nurt. Szły zakochane pary
na przemian z pijanymi solistami. Motoryzacja przeorała szlaki
po ludowym asfalcie. Kto policzy, ile razy cerowano go na nowo.

Już blisko było do skrętu w zapach żywicy i cień.
Zwolniłem. Szlaban do parku zamknięty.

Tyle się tutaj splotło, tyle dobrego i złego.
Nad wszystkim jednak czuwały pokolenia wędkarzy.

Świerki zamknęły mi widok. A tam łowią. Więc jest, jak ma być.

Poem versions


 
COMMENTS


My rating

My rating:  
13.08.2013,  renee

My rating

My rating:  
13.08.2013,  bezecnik

Moja ocena

Cóż tu jeszcze dodać po tym co napisał Waldemar.
Chyba tylko to że jak zwykle, aby powstawały rzeczy piękne potrzebny jest styk kultur.
Masz Michale to szczęście. A my przyjemność z czytania.
Pozdrawiam
My rating:  

My rating

My rating:  
13.08.2013,  A.L.

@

Dziękuję za ocenę i kontrolę poprawności ;)

...

Brawo!Świetny wiersz.
12.08.2013,  benari

My rating

My rating:  
12.08.2013,  benari

Takie teksty

zdarzają się na tym portalu chyba tylko od wielkiego święta. Nie ma tu lania wody, nie ma cudów językowych, nie ma nachalnych rymów. Jest za to zgrabna opowieść o tamie. Piękna polszczyzna, świetna narracja i subtelna, nienarzucająca się metaforyka zatrzymały mnie. Przeczytałem z wielką przyjemnością. Warta podkreślenia jest także poprawna interpunkcja. Chciałbym jednakże zwrócić uwagę, iż zwrot "na przemian" piszemy osobno. Kontrola poprawności językowej publikowanych tu tekstów jest obowiązkiem każdego autora i wyrazem szacunku dla czytelnika.

My rating

My rating: