W oczekiwaniu na szczyptę nadziei

author:  Renata Cygan
5.0/5 | 10


W ręce pożółkłe listy, a w oczach ogieńki,
stół dębowy, serweta, w prostej szklance woda.
Przygarbione ramiona, smak czekania cierpki,
niepewność jak wiatr sunie po skrzypiących schodach.

Nieprzycinane róże rozrosły się dziko,
już coraz rzadziej kwitną, marnieją z tęsknoty,
tańczą na zimnym wietrze smutnym Eurydykom,
pochylając gałązki, błagają o dotyk.

W ręce pożółkłe listy, w oczach iskra gaśnie.
I tylko wiersze proszą o więcej przestrzeni.
Może dadzą się złapać, zanim moc w nich zaśnie
i w pożółkłe tęsknoty tchną szczyptę nadziei.

RC August 2013



 
COMMENTS


My rating

My rating:  

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  
11.08.2013,  Janina Dudek

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  
10.08.2013,  renee

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  

Moja ocena

odczytywałam go słuchając Chopin"a

Bajka :))
My rating:  
10.08.2013,  Malwina

My rating

My rating:  
10.08.2013,  A.L.