inna

author:  benari
5.0/5 | 8


czy świat jest już tylko wytartą powierzchnią
czy schował gdzieś głębiej
niewinność
a może ja nazbyt długo
kurzu z czoła nie ścieram

myśli widzą świat innym
odartym z przysiąg
z pokory rozebranym
a jego oddech
staje się niewidzianlym

w młodości budowałam twierdzę
wpuszczając jedynie czyste słońce
niezabłocone ziemią

dziś do rozsądku
do niemal bezgłośnych świątyń
nie lgną młodzi

nie gapcie się na mnie zza muru
nie umiem się już za was modlić

Poem versions


 
COMMENTS


My rating

My rating:  
06.08.2013,  bezecnik

My rating

My rating:  
05.08.2013,  A.L.

My rating

My rating:  
05.08.2013,  renee

My rating

My rating:  
05.08.2013,  ParaNormal

My rating

My rating:  

@

Wiesławo, czytam go po raz któryś
oby było więcej kobiet z taką mentalnością,
śliczny i mądry
05.08.2013,  Malwina

Moja ocena

Co tu komentować.
Same superlatywy i ogólny zachwyt.
My rating:  

My rating

My rating:  
05.08.2013,  Malwina