*** zakochana
zakochana
w momentach ciszy
samotności
- uciekam
nigdy nie jestem sama
pozostaję ja
i mój kochany różaniec
wraz z nim On
Najlepszy
Najłaskawszy
biada temu
który chce mi to odebrać
lilia losu zapowiada to
co najszlachetniejsze
krzyk nie jest wcale
momentem
uniesienia własnego zdania
z ciszą sam Bóg
w momentach ciszy
samotności
- uciekam
nigdy nie jestem sama
pozostaję ja
i mój kochany różaniec
wraz z nim On
Najlepszy
Najłaskawszy
biada temu
który chce mi to odebrać
lilia losu zapowiada to
co najszlachetniejsze
krzyk nie jest wcale
momentem
uniesienia własnego zdania
z ciszą sam Bóg
My rating
My rating
My rating
@
ta cisza jak choroba rozprzestrzenia sie wsrod ciszyLilia?
Jak w ogóle wygląda lilia losu i jak ona może coś zapowiadać?Zrobiłbym tak, że zostawił
"krzyk nie jest wcale
momentem
uniesienia własnego zdania"
jako pomysł na wiersz, a całą resztę... skreślił.
Bardzo medytacyjne
co do mnie trafia, i to mocno ;)My rating
:)
Tutaj znalazłam ziarnko poezji :"krzyk nie jest wcale
momentem
uniesienia własnego zdania" - uniesienia własnego ego - tez byłoby ciekawe.
Reszta do przemyśleń, bo to jeszcze nie wiersz.
Serdecznie pozdrawiam:)
Cieszy obecność
Zadziwia (bardzo osobista) tematyka.