Mgła

author:  A.L.
5.0/5 | 3


Uśmiech dotyka mej twarzy
kiedy mgła gęstnieje w ogrodzie
Otula pierzyną kwiaty
Tam w kąciku róża
układa swe płatki
na puszystej poduszce
Z boku czerwony goździk
przykrywa puchem swe listki
Gerbera wyciąga swą szczupłą szyję
aby zobaczyć
pierwsze promienie słońca
próbujące rozproszyć puch biały
Gdy zaciekawiona wybiegam z domu
mgła swym zimnym dotykiem
otula me włosy
Kiedy chcę jej dotknąć
rozpływa się między palcami
Mój uśmiech odchodzi jak mgła
zdziwiony

Słońce rozproszyło czar ogrodu



 
COMMENTS


My rating

My rating:  

My rating

My rating: