Piosenka o Rotundzie

author:  Tymon Dan
5.0/5 | 1


Rondziak przy metrze
To wspaniała sprawa
Miejsce spotkań wszystkich
I do świtu zabawa

Ref
Jest metalowo, jest kolorowo
Jest statystycznie, super rockandrollowo

Wychodzę z domu rano
Głowę mam rozgniewaną
Od przyjemności głowa mi pęka
Tak jak butelka szampana zamknięta


Ref
Jest metalowo, jest kolorowo
Jest statystycznie, super rockandrollowo

O wrota statku
Tego gdzieś w stoczni
Stoczniowcy cali
Ale dziś mroczni

Ref
Jest metalowo, jest kolorowo
Jest statystycznie super rockandrollowo

Minęły lata domy jak statki
Jest dziś na Pradze
Jeden niegładki
Świeci się z dala swymi szybami
Niby fortepian
Chopina w kwiatki

Ref
Jest metalowo, jest kolorowo
Jest statystycznie super rockandrollowo

Tu na Czarne Kwiaty
Norwida pora
Największego poety
Często aktora

Ref
Jest metalowo, jest kolorowo
Jest statystycznie super rockandrollowo

Widział ich wszystkich i przeżył wszystkich
Ponieważ był z nich najznamienitszy....
Może być owszem
Dyskusji pora, chwile rozważań

Ref
Jest metalowo, jest kolorowo
Jest statystycznie super rockandrollowo

Zamyśleń z dwora
Fora ze dwora słowików pora
Pomyśl przez chwilę
Czy taki Adam, będąc największy

Ref
Jest metalowo, jest kolorowo
Jest statystycznie super rockandrollowo

Zostawił dom pusty
Mimo niechęci
Działy się w nim rzeczy
Takowe, że ktoś w nich ryczał

Ref
Jest metalowo, jest kolorowo
Jest statystycznie super rockandrollowo

Udając krowę
Dzieci to jego wszystko widziały
Swymi oczyma oprócz detali

Poem versions


 
COMMENTS


My rating

My rating:  
26.07.2013,  bezecnik