(IPOGS, Freestyle) Narzekam na rzekę
kawalkada rdzawych liści posuwa się powoli
wzdłuż rękawa potarganego lodowcem dziejów
wzrokiem usiłuje przegonić skopiowany
potok chmur z szarej ścieżki nieba płynę
zamaszyście odpycham się od brzegu
moich zakneblowanych myśli
rzeka przeraża mnie swoim biegiem
wiecznej wędrówki do nikąd
wzdłuż rękawa potarganego lodowcem dziejów
wzrokiem usiłuje przegonić skopiowany
potok chmur z szarej ścieżki nieba płynę
zamaszyście odpycham się od brzegu
moich zakneblowanych myśli
rzeka przeraża mnie swoim biegiem
wiecznej wędrówki do nikąd
My rating
My rating
My rating
My rating