Smutek

author:  A.L.
5.0/5 | 10


Spowita poranną mgłą rzeka
Groźnie marszczy fale
Dumna niedościgniona wciąż płynie
Dalej i dalej

Stoję u jej brzegu
W głębię wody wpatrzona
Myślę kto mi pomoże
Ten ból ten strach
ten smutek pokonać

Pomóż mi wodo brunatna
W głowie zła myśl się układa
Skoczę popłynę
Ciemną toń zbadam

Odrzucam myśli troską nasycone
Już płynę
Jest lepiej jest ciszej
Ale dlaczego ja nadal
Tonę i tonę

Poem versions


 
COMMENTS


My rating

My rating:  
16.07.2013,  ParaNormal

My rating

My rating:  
16.07.2013,  julianna

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  

Moja ocena

Reszta w poczcie
My rating:  

My rating

My rating:  
15.07.2013,  renee

My rating

My rating:  
15.07.2013,  Malwina

My rating

My rating:  
15.07.2013,  adieu

My rating

My rating:  
15.07.2013,  bezecnik