Oko za oko
Ładnie ci było chłopcze na tym zdjęciu,
tylko to oko przymknięte w połowie, budziło
grozę, przestrach niepojęty, coś pomiędzy
wolą – daruj albo odbierz.
Wyczytać z pół oka, to jak rzucić kością, zabrać co wypadnie
i dwie dziurki w nosie, lecz nie tutaj w twoim,
tu jeszcze, za wolą, była wielka pewność:
Zdejmę cię, zdejmę cię.
Na drugim masz równo obydwa zamknięte, tak samo
i usta, choć tu bardziej sine wskazują na spokój,
ciszę niepojętą, to ładniej ci było
chłopcze z karabinem.
tylko to oko przymknięte w połowie, budziło
grozę, przestrach niepojęty, coś pomiędzy
wolą – daruj albo odbierz.
Wyczytać z pół oka, to jak rzucić kością, zabrać co wypadnie
i dwie dziurki w nosie, lecz nie tutaj w twoim,
tu jeszcze, za wolą, była wielka pewność:
Zdejmę cię, zdejmę cię.
Na drugim masz równo obydwa zamknięte, tak samo
i usta, choć tu bardziej sine wskazują na spokój,
ciszę niepojętą, to ładniej ci było
chłopcze z karabinem.
My rating
My rating
My rating
Moja ocena
w życiu zawsze na kogo wypadnie, na tego bęc... w końcu na każdego wypadnie..My rating
My rating