Na szkle
Namalowane na szkle
Szare liście
Kawałek słońca konar drzewa
Jakiś cień wśród gałęzi ukryty
Obok wyryte słowa
Wybacz zapomnij zacznij od nowa
Jak mogłaś zapytała nad grobem
Obraz na szkle zanika
Słońce zgubiło promienie
Wybaczyć nie umie
Wyrwałaś jej serce sznurem związane
Zapomniała
O szczęściu
Nie było jej dane
Ubrała cię w bieli związany woal
Nigdy nie zrobisz tego sama
Stoi zgarbiona
Rozpaczą złamana
Nikt nie powie do niej babciu
A ty już nigdy nie powiesz
mama
Szare liście
Kawałek słońca konar drzewa
Jakiś cień wśród gałęzi ukryty
Obok wyryte słowa
Wybacz zapomnij zacznij od nowa
Jak mogłaś zapytała nad grobem
Obraz na szkle zanika
Słońce zgubiło promienie
Wybaczyć nie umie
Wyrwałaś jej serce sznurem związane
Zapomniała
O szczęściu
Nie było jej dane
Ubrała cię w bieli związany woal
Nigdy nie zrobisz tego sama
Stoi zgarbiona
Rozpaczą złamana
Nikt nie powie do niej babciu
A ty już nigdy nie powiesz
mama
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating