na równinie węglarzy
Na trawiastej równinie
przysiadły piece węglarzy
Niczym łemkowskie baby
przysadziste niewysokie
Co drugi dzień rodzą
czarne bieszczadzkie złoto
przysiadły piece węglarzy
Niczym łemkowskie baby
przysadziste niewysokie
Co drugi dzień rodzą
czarne bieszczadzkie złoto
My rating
@
O, miło wiedzieć. Za parę dni opublikuję drugi wiersz z tego cyklu.Pozdrawiam
Moja ocena
Ehhh, ja pochodzę z Bieszczad:-)"Przysadziście" ładny wiersz, dzięki.
My rating
My rating
My rating
My rating
Moja ocena
Bardzo ladnie...My rating
My rating
My rating
@
Napisałem 3 albo 4 teksty do bardzo pięknych fotografii zrobionych przez Beatę Annę Symołon właśnie w węglarzy w Bieszczadach. Może wrócę też do temnatu bo jest jeszcze kilka "wolnych" zdjęć.Moja ocena
natchnąłeś mnie Marku.. na jesieni jadę znów w Bieszczady...