Idąc miastem

author:  Michał Muszalik
5.0/5 | 10


"Nigdy od Ciebie, miasto, nie mogłem odjechać"
Czesław Miłosz

Przez oczy zasunięte jak kotary wsączałem las nad zalewem,
drzemali powolni wędrowcy, ledwo się tocząc swym puchem
po napowietrznym szafirze. Bluzki dziewcząt łopotały
jak żagle rozpięte na niewieścich masztach.
Wizje ujmowały się w konkretne figury.

Niedługo potem wkradł się we mnie duch orientalizmu.
Mijałem betonowe pagody Starego Osiedla,
wąskie ścieżki w wąwozie pięter, przezroczyste wyłomy okien
i skromne daszki targu. Uważny obserwator
dopatrzyłby się w ich układzie pewnego ładu, feng shui.

Nikt nie odpowie mi teraz, skąd dobiegły mnie dzwony:
czy od świętego Józefa, czy to głos z Bazyliki.
Przystanąłem, by móc się pokołysać z sercem w czaszy.

Gdy niosło mnie wraz z odgłosem, obiegł mnie podmuch ciepła
(chyba otwarli piekarnię) i wtedy już byłem pewien:
zostaniesz we mnie, moje Miasto. Bo nawet jeśli ja pójdę,
to te ulice, te domy, ballada znaków drogowych
zamkną się w komnatach serca,
zazdrosne, wciąż nie chcąc wyjść.

Poem versions


 
COMMENTS


My rating

My rating:  

My rating

My rating:  
03.07.2013,  kate

My rating

My rating:  
03.07.2013,  A.L.

My rating

My rating:  
03.07.2013,  Malwina

My rating

My rating:  

Jest mi niezwykle przyjemnie

słyszeć tak pochlebne komentarze, przyznam, że się zawstydziłem :)
W Piekarach dostrzegam jakiś nieokreślony urok małego miasteczka, chciałoby się czasem powiedzieć: Mały Kraków, Małe Wilno, Mały Lublin.
Nie chodzi tu o podobieństwa historii czy budowę...ale o pewną aurę...poetyckość może?
Trudno mi powiedzieć. Ale inspirująco tu jest ;)

My rating

My rating:  

Ta przyjemność którą doznał Waldemar...

...udzieliła się i mnie.
Oto Michał nas czaruje. Każe wierzyć w widoki które nam opowiada. A robi to znakomicie. Pierwsza i druga zwrotka po prostu genialne. Jak mu nie wierzyć że miasta są piękne.
I przyłączam się do braw.

Z wielką przyjemnością przeczytałem

ten wiersz, który charakteryzuje przede wszystkim przepiękna polszczyzna, wspaniałe, wyważone i niezwykle obrazowe metafory oraz wzorowa konstrukcja. Jednym słowem, pięknie opowiedziana historia i świetny poetycki kąsek. Brawo.

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  
02.07.2013,  ParaNormal

My rating

My rating:  
02.07.2013,  julianna