Rybi- Król /Cykl- Poezja Surrealistyczna/

author:  Alina Bożyk
5.0/5 | 3


Rybi - Król

Nie miał czapki
Nie wylewał
Morskiej piany.
Miał ryby na surducie
W głowie same meduzy
Podobny był do amanta
Ze wzrokiem co łowi
Syreni śpiew i nie tylko.

Rybi-Król podrywacz świecił
Kieszeniami pustych chęci.

Przynęty nie miał, a co miał?
Miał trzewia, a to jedna wielka
Sieć na małże z perłą w roli głównej.

Szukam swojej perły. A obłapywana
Przez ośmiornice stałam się kąskiem
Obrzydliwych bezzębnych jamochłonów .

Rybi – Król baczny obserwator
Mojej walki z mackami,
Nie poda mi płetwy, jest egoistą./alboż/

25.06.2013 g 10.02



 
COMMENTS


My rating

My rating:  

My rating

My rating: