Utrudnieniem z większą swobodą

5.0/5 | 6


Gdzie to niebo z gwiazdami?
Kiedy spokojny sen?
Kogo szczęśliwe oczy?
Jak daleko jestem…

Poplam moje życie jeszcze bardziej.
Może znajdziesz jeszcze jakieś czyste miejsce.
Wszystko mi jedno,
bo nie chcę niczego.

Tej nocy chcę zostać sama,
cicho płakać i głośno przeklinać.
Śmiało powiedz, że mnie widziałeś,
nawet polubiłeś, opowiedz, że śmialiśmy się razem.
Więc co nas rozdziela?
My sami?
Czy tak do końca?

Wierzę, że jest coś nad nami, a my w jakieś części jesteśmy marionetkami.
Jak mantrę powtarzam, wszystko jest po coś.
Nie ogarniam, jak okrutną tęsknotą stają się niegdyś najbliżsi ludzie.
Gdyby nie pewne pamiątki, wątpiłabym, że to się działo.
Przeżyłam wiele cudownych zdarzeń,
ale Boże, nie pozwolę, żeby to była przeszłość.

Obracam się w śród ruin i patrzę w ciemne niebo.

Czy powinnam żałować?
Szczerze szkoda mi tych relacji.
Mam też winę, ale w sobie skorygowałam już wszystko co mogło być złe.
Każdy ma szansę.
Muszę kupić los, by wygrać.
Zgubiłam się wśród samoobsługowych automatów,
które są utrudnieniem z większą swobodą.

Poem versions


 
COMMENTS


My rating

My rating:  

My rating

My rating:  
22.06.2013,  Malwina

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  
21.06.2013,  julianna

My rating

My rating:  

My rating

My rating: