Na linii papilarnej mojego życia

5.0/5 | 4


Widzę jak woda drży, gdy uderzam o blat,
czy tak samo drży moje serce, gdy ktoś je porzuca?
A może trwa w bezruchu?
Skoro egzystuję tylko fizycznie.
Nie znam odpowiedzi i już niczego nie jestem pewna.
Wyraźne ślady zostawia we mnie każdy bliższy mi człowiek.
Jesteście na linii papilarnej mojego życia,
najgorsze, że nie zapomnę.
Jak mocno się angażujesz tak mocno cierpisz.
Czy równoważy to się z minionym szczęściem?
Chwile przeszłej radości mają tą samą wartość co obecna pustka?
Ja nie płacę.
Więc los podkrada z mojego życia, by wyrównać rachunki?
A myślałam, że zasłużyłam.
Każda relacja jest inna, ale z tym samym rozczarowaniem na koniec.
Czyżby ukryta zasada?
Nie chcę wiedzieć co potem,
bo wierzę, że się ułoży i co ważne to wróci,
udoskonalone na swoje miejsce,
obecnie puste, niczym nie zapełnione.
Puste, krwawe i obolałe, wiem
nie zachęca.
Będę się starała to zmyć, choć nie wiem, czy to będzie szczere.
Nie będę nic ukrywać.
Jak spojrzysz mi głębiej w oczy, zobaczysz, że to jak się ruszam,
nie wiele ma wspólnego z tym, co się dzieje we mnie.
Wszyscy nie muszą,
ale jeśli masz możliwość,
zauważ...
Pomyśl, masz mnie tutaj przed sobą.
Zdradzę ci, że lekko przestraszoną,
co zrobisz?

Poem versions


 
COMMENTS


My rating

My rating:  
18.06.2013,  Malwina

My rating

My rating:  
17.06.2013,  kate

My rating

My rating:  
17.06.2013,  julianna

Moja ocena

Możnaby z tego tekstu zrobić również kilka wierszy samoistnych.
Kilka wersów to perełki.
My rating: