Kobieta w czarnym kapeluszu
Jest sama w starym porcie, niezmienna niczym posąg.
Wpatrzona w bezkresną wodę wzniosłą od potęgi.
Wierna i cierpliwa czeka na objawienie pradawnego boga morza.
Czy pojawi się on w krzyku mew lub rozharatanej przez statek fali.
Może ujrzy go w starym marynarzu.
Nadal czeka niepewna.
Wpatrzona w bezkresną wodę wzniosłą od potęgi.
Wierna i cierpliwa czeka na objawienie pradawnego boga morza.
Czy pojawi się on w krzyku mew lub rozharatanej przez statek fali.
Może ujrzy go w starym marynarzu.
Nadal czeka niepewna.
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating