Gdzie byłeś

author:  Urszula Bremer
5.0/5 | 1


Kroczę za tobą przez życie
malując słowne pejzaże,
rozbudzasz wiarę bym nie
przestała się uśmiechać.

Gdy odchodzisz, gromadzę
pozostawione ciepło, ogrzewając
chłodne dłonie. Spieczone, tęskne usta
szeptem wymawiają twoje imię.

Gdzie byłeś - gdy w oczach
miałam tyle blasku,
a w ciemne włosy
wplatałam ukryte marzenia.

Samotna - nocą -
rozmawiałam z gwiazdami,
które wskazywały drogę.

Błądząc - upadałam,
potykając o rzucane kłody.

Nawet upadłym aniołom
nie udały się
podstępne knowania.




czarnulka1953
12. 06. 2013



 
COMMENTS


Szkoda że jest ...

...zmiana frazy od trzeciej zwrotki.
Dalej jest sens, ale zmuszeni jesteśmy czytać... żabką.

My rating

My rating: