Urodziny tatusia
Dzisiaj są tatka urodziny,
więc w górę zgreda! Krzyknął młody.
Niech się tam stary mocno buja,
a my na piwko do gospody.
Tam przepijemy jego gacie
i naszej babci domek mały,
potem poluzujemy tacie,
by mu nie wyszły z orbit gały.
Poluzujemy sznur troszeczkę,
nie może tatuś zejść za szybko,
póki nie znajdziem na nereczki
i na wątrobę, dzianych żydków
więc w górę zgreda! Krzyknął młody.
Niech się tam stary mocno buja,
a my na piwko do gospody.
Tam przepijemy jego gacie
i naszej babci domek mały,
potem poluzujemy tacie,
by mu nie wyszły z orbit gały.
Poluzujemy sznur troszeczkę,
nie może tatuś zejść za szybko,
póki nie znajdziem na nereczki
i na wątrobę, dzianych żydków
My rating
praski
z pana warszawski kozak z ferajny :)My rating
Jestem pod wrażeniem
Tytuł mocno infantylny wprowadza czytającego na fałszywy tor, a zaraz potem tekst niezwykle ironiczny, skupiający jak w soczewce chore i mocno konsumpcyjne postawy wielu , szczególnie młodych, ludzi dla których posiadanie jest najważniejsze, ważniejsze od wszelkich ludzkich wartości. Gratuluję odwagi i sprawności warsztatowej. Kontrastowe zestawienie jest trochę szokujące, niemniej bardzo symboliczne.