Po prostu bądź
Czekam aż znów się pojawisz.
Pragnę poczuć Twoje dłonie
na spragnionej dotyku skórze.
Tchnij we mnie życie,
bo wypaliłam się,
jak niepodsycany niczym płomień.
Padnę przed Tobą na kolana
i w ciemności będę błagać
byś był.
Z Tobą mroków życia się nie boję,
więc trwaj przy mnie.
To wystarczy.
Pragnę poczuć Twoje dłonie
na spragnionej dotyku skórze.
Tchnij we mnie życie,
bo wypaliłam się,
jak niepodsycany niczym płomień.
Padnę przed Tobą na kolana
i w ciemności będę błagać
byś był.
Z Tobą mroków życia się nie boję,
więc trwaj przy mnie.
To wystarczy.
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
Moja ocena
Niewątpliwie , i tekst to potwierdza, że mężczyzna to skomplikowane bydlątko.My rating
My rating
My rating