Dwa światy
Świat jeszcze tak młody
Zbuntowany i hardy
Pluje na chodnik
Obojętnością…
Wkłada ciemne okulary,
By nie widzieć cierpienia.
I przybiera postać
Kuszącą zachłannie ciekawych.
A ten stary świat…
Pełen doświadczeń, cnót i pokory
Zgarbiony
O lasce drepcze wąskimi uliczkami.
Zlekceważony,
Zmęczony,
Zapomniany.
Zbuntowany i hardy
Pluje na chodnik
Obojętnością…
Wkłada ciemne okulary,
By nie widzieć cierpienia.
I przybiera postać
Kuszącą zachłannie ciekawych.
A ten stary świat…
Pełen doświadczeń, cnót i pokory
Zgarbiony
O lasce drepcze wąskimi uliczkami.
Zlekceważony,
Zmęczony,
Zapomniany.
My rating
Moja ocena
I nikt nie sili się nawet na nazwę dla tej epoki, pewni, że nie przeminie, że "ujeżdżony" już Świat.A pewnie i dla tej epoki znajdzie się odpowiednia gablota w Muzeum Czasu...
My rating
My rating
My rating
My rating