Fascynacje

author:  renee
5.0/5 | 11


Rozgryzał ją
powoli
delektował się
skrawkami

Z każdym kęsem
wyczuwał to
inny subtelniejszy
smak

Z wyrafinowaniem
pochłaniali się

Nozdrzami
napawał się
jej zapachem
krnąbrna

Stworzyła
wokół siebie
aurę wartą
grzechu

Feromony
wiły się pomiędzy

A krople ich
pożądania
mieszały się
ze sobą

Tak jak ciała
splotły się
w ekstazie
uwalniając skrzydła

Jednym stali się
błogostanem



 
COMMENTS


My rating

My rating:  
09.06.2013,  airam

My rating

My rating:  
09.06.2013,  julianna

My rating

My rating:  
09.06.2013,  ParaNormal

Moja ocena

Przypomniał mi się młodopolski obraz "Chimera".
My rating:  

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  
08.06.2013,  Renata Cygan

@

książkę i film zaliczyłam...
a co do ofiary
ofiary jakieś zawsze są ;)
08.06.2013,  renee

My rating

My rating:  

Moja ocena

To troche tak jak w '' Pachnidle'' mam tylko nadzieję, że nie było ofiar. Pozdrawiam niuchając te dobra poezję Sven
My rating:  
08.06.2013,  Sven

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  
08.06.2013,  Malwina

My rating

My rating: