Saska Kępa
Nie martw się Anka, będzie dobrze,
niech tylko czas się nam oddali,
zobaczysz, złapię jeszcze oddech,
nie będę pił, przestanę palić,
nawet gdy ktoś mnie poczęstuje,
albo poproszę sam z nawyku,
wezmę, lecz schowam go za uchem,
bym nie był sam, by mnie wyciszył.
Jakie to piękne, jak kuszące,
mieć coś, a być od tego wolnym,
to tak, jak czuć na plecach słońce
i nagle z mostu skoczyć w wodę.
Nie bój się Anka, będzie fajnie,
podaruj jeszcze mi to – dzisiaj,
trudno, że wszystko się oddali,
lecz ja na pewno się wyciszę.
niech tylko czas się nam oddali,
zobaczysz, złapię jeszcze oddech,
nie będę pił, przestanę palić,
nawet gdy ktoś mnie poczęstuje,
albo poproszę sam z nawyku,
wezmę, lecz schowam go za uchem,
bym nie był sam, by mnie wyciszył.
Jakie to piękne, jak kuszące,
mieć coś, a być od tego wolnym,
to tak, jak czuć na plecach słońce
i nagle z mostu skoczyć w wodę.
Nie bój się Anka, będzie fajnie,
podaruj jeszcze mi to – dzisiaj,
trudno, że wszystko się oddali,
lecz ja na pewno się wyciszę.
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
Moja ocena
dziś dni Saskiej Kępy, cudny festyn :)My rating
My rating
My rating