Gdzieś tam

gdzieś tam kocnerty dwa
na dwie ręce i serca jak dzwon
gdzieś pierwszy bal wciąż trwa
i przysięga ktoś raj po zgon

gdzieś tam ktoś czeka na
pierwszy walc i chce tańczyć go ze mną
niech życie obok gna
byle nie dać się wtłoczyć w codzienność

gdzieś tylko dla mnie pachną kwiaty
i dla mnie pszczoły rodzą miód
niebieskie oczy jak Adriatyk
dla mnie się budzą z modrych snów
i tylko ze mną gdzieś tam ktoś
chciałby malować barwną przyszłość
marząc by swoje życie wprząść
w moje marzenia złotą nitką

gdzieś tam uśmiechy dwa
zakreślają już kręgi na wodzie
czuję ambrozji smak
a jabłonie się mienią w ogrodzie

wyciągniesz dłonie dwie
i przytulisz nim siedem słońc wzejdzie
a gdy się skończy wiersz
to nie stchórzysz
i zawsze już będziesz

RC May 2013