(IPOGS, Freestyle) Miłośnik pomidorów

author:  Alina Bożyk
4.5/5 | 2


doszły mnie słuchy
miłosnikiem pomidorów
jest mój sasiad głuchy
jadł je codziennie
i niezmiennie sypał na nie
przyprawy
typu sól pieprz i oregano
a najwięcej rano
do kanapek do zupy i sałatki
wkładał pomidory kupione
u sąsiadki. Sasiadka delikatnie
pomidory zrywała z krzaka - chociaż
była z niej seksowna pokraka pokraka.
i pachniała pomidorami niczym
pomidorowa zupą, lu...b..jej...
no własnie co jej?



 
COMMENTS


Stasiu

dzięki za doradztwo...
29.05.2013,  Alina Bożyk

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  
28.05.2013,  batuda

@

doszły mnie słuchy
miłosnikiem pomidorów
jest mój sasiad głuchy
jadł je codziennie
i niezmiennie sypał na nie
przyprawy
typu sól pieprz i oregano
a najwięcej rano
do kanapek do zupy i sałatki
wkładał pomidory kupione
u sąsiadki. Sasiadka delikatnie
pomidory zrywała z krzaka.... do tego miejsca super potem pogubil sie wiersz ...ja bym go tutaj skonczylas pozdrawiam Alinko
28.05.2013,  batuda