Rower

author:  Alina Bożyk
4.7/5 | 3


Rower

Wsiadam na rower
By dojechać
Do mojego – donikąd

Rower z deczka
Rdzą pachnie
I ma duży bagażnik,
A dzwonek dzwoni
Wszystkim na dzień
Dobry i wołam
"Jestem z kobry"

Jadę przez krainę
Mych dziecinnych
Lat i podwórko z
Dzieckiem
W piaskownicy
I babkami z piasku

Moich wspomnień
Me serce do - liczyć
Się nie może, a rower
Pędzi przed siebie
Niczym wehikuł czasu,
Nie robiąc hałasu.
Zadzwonię ponownie
Mym dzwonkiem
Na gromadę gapiszonów

Mej podróży donikąd./alboż/



 
COMMENTS


My rating

My rating:  
18.05.2013,  Kesja

My rating

My rating: