A ja jestem chaotyczna. Czasem zaczynam wiersz od środka. Idę na tak zwany żywioł - albo się uda, albo nie. Zazdroszczę tym, którzy potrafią planować i trzymać się wytyczonej ścieżki. A jeśli chodzi o całki, to nawet nie zaczynam, bo się skompromituję (hi, hi).
Pozdrowionka :))
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
Marku,
A ja jestem chaotyczna. Czasem zaczynam wiersz od środka. Idę na tak zwany żywioł - albo się uda, albo nie. Zazdroszczę tym, którzy potrafią planować i trzymać się wytyczonej ścieżki. A jeśli chodzi o całki, to nawet nie zaczynam, bo się skompromituję (hi, hi).Pozdrowionka :))
My rating
My rating
@
Mnie też tak się zdawało aż zobaczyłem jak córka rozwiązuje całki.Pozdrawiam
witam
a ja znam tylko początek, zakończenie jest zaskoczeniemMy rating
My rating
My rating
My rating
My rating