Taniec w letnią burzę
Taniec w letnią burzę
Firana targana burzowym wiatrem odkrywa widok
Tańczysz szalona na mokrej trawie
Krople deszczu masz we włosach
Sukienka przylega do ciała
Błyskawica oświetla piękno widoku
Niczego się nie lękasz
Wołam ciebie
Deszcz rosi mi twarz
Tańczysz szczęście rozsiewając na świat
Mówiłaś kiedyś, że lękasz się grzmotów
Teraz kąsasz moje usta
Tulimy się do siebie mokrzy letnią burzą
Niczym bogowie w świętym gaju
Patrzę w twoje oczy
Kąsasz moje usta
Piorun trzęsie podłożem
A myślę, że to erupcja potęgi uczucia
Deszcz jest ciepły tak jak twoje ciało
Chłonę ciebie całą
Głodny chwili
Głodny okropnie
Władysław Andrzej Bobrzycki
Firana targana burzowym wiatrem odkrywa widok
Tańczysz szalona na mokrej trawie
Krople deszczu masz we włosach
Sukienka przylega do ciała
Błyskawica oświetla piękno widoku
Niczego się nie lękasz
Wołam ciebie
Deszcz rosi mi twarz
Tańczysz szczęście rozsiewając na świat
Mówiłaś kiedyś, że lękasz się grzmotów
Teraz kąsasz moje usta
Tulimy się do siebie mokrzy letnią burzą
Niczym bogowie w świętym gaju
Patrzę w twoje oczy
Kąsasz moje usta
Piorun trzęsie podłożem
A myślę, że to erupcja potęgi uczucia
Deszcz jest ciepły tak jak twoje ciało
Chłonę ciebie całą
Głodny chwili
Głodny okropnie
Władysław Andrzej Bobrzycki
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating