Skrzydło pegaza
swymi skrzydłami
zamieszony we wspomnieniach
zapisanych gwarem placach
porozwieszane na płotach myśli
powracają do rdzenia mojej świadomości
deszcz wypłukuje niewypowiedziane słowa
tańczące krople nabierają pogodnych dźwięków
kiedy dusza tkwi nieruchomo
w pustce
delektując się samotnością
kwiaty samotnie mokną
zamieszony we wspomnieniach
zapisanych gwarem placach
porozwieszane na płotach myśli
powracają do rdzenia mojej świadomości
deszcz wypłukuje niewypowiedziane słowa
tańczące krople nabierają pogodnych dźwięków
kiedy dusza tkwi nieruchomo
w pustce
delektując się samotnością
kwiaty samotnie mokną
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
Moja ocena
trzecia strofoida bez pomysłu - sztampowoMy rating