Erupcja potężnej namiętności

5.0/5 | 4


Krzyczałeś a ja się nie broniłam.
Podniecało mnie to.
Lubię iskry wzniecać w płomień.
Czuć jak spalasz moje nerwy.
Erupcja potężnej namiętności.
Gdziekolwiek, lecz teraz.
Ile ci mogę powiedzieć?
Tylko się powtórzę.
"Mój" niebezpiecznie brzmiący na moich wargach.
Myślę, że jesteśmy na przeciwnej drodze do rutyny.
Czyny są najważniejsze.
Spontaniczne, niekontrolowane,
te z których wylewa się szczerość,
te które w przypływie pożądania obmywają spełnioną miłością nasze ciała.

Poem versions


 
COMMENTS


Namiętność,

a może to już pasja ?
My rating:  

Moja ocena

Te gwiazdki to tym razem za tytuł wiersza.

Fantastycznie wymyślony.
Podziwiam.
My rating:  

My rating

My rating: