Pstryk
Pstryk
Mówisz, że nie lękasz się mnie
Jednak na twej twarzy maluje się niepewność
Stoisz tyłem
Ja jednak to widzę
Odwracasz lekko głowę
Powaga i zmyślenie gości na twym obliczu
O czym tak naprawdę jednak myślisz
Zastanawiasz się nad tym czy wiesz
Uśmiech a potem łzy
Panujesz nad tym wszystkim ?
Uczuciami, które zapalają się niczym suche siano w upalny dzień
Trafione zrządzeniem przez piorun
Tak spokój i opanowanie
A potem pstryk wariactwo
Płomień, którego nie ugaszą nawet całe zastępy
Podejrzewasz to w sobie
I ja o tym wiem
Pchany wiatrem z niewiadomego kierunku
Zaczyna nagle wiać
A deszcz pada, co dzień
W inne wiosny panowała susza
Tak, jakie to zmienne
Pstryk i nagle…
Władysław Andrzej Bobrzycki
Mówisz, że nie lękasz się mnie
Jednak na twej twarzy maluje się niepewność
Stoisz tyłem
Ja jednak to widzę
Odwracasz lekko głowę
Powaga i zmyślenie gości na twym obliczu
O czym tak naprawdę jednak myślisz
Zastanawiasz się nad tym czy wiesz
Uśmiech a potem łzy
Panujesz nad tym wszystkim ?
Uczuciami, które zapalają się niczym suche siano w upalny dzień
Trafione zrządzeniem przez piorun
Tak spokój i opanowanie
A potem pstryk wariactwo
Płomień, którego nie ugaszą nawet całe zastępy
Podejrzewasz to w sobie
I ja o tym wiem
Pchany wiatrem z niewiadomego kierunku
Zaczyna nagle wiać
A deszcz pada, co dzień
W inne wiosny panowała susza
Tak, jakie to zmienne
Pstryk i nagle…
Władysław Andrzej Bobrzycki
My rating
My rating
My rating
My rating