Materac
Najpierw była Ona razem z Nim
i dmuchany materac.
Teraz jestem ja i
materac.
Pompuję go codziennie
po troszkę ustami.
Męczę się, stękam
i zielenieję z wysiłku.
A gdy już skończę,
położą mnie na nim
i zaśpiewają:
"wieczne odpoczywanie"
i wtedy chyba będę
naprawdę szczęśliwa.
Kochany Panie Boziu,
obiecaj mi, że gdy nie będę
miała już sił, i inni będą musieli
dmuchać za mnie, pożyczysz mi
Swojej pompki?
Amen.
i dmuchany materac.
Teraz jestem ja i
materac.
Pompuję go codziennie
po troszkę ustami.
Męczę się, stękam
i zielenieję z wysiłku.
A gdy już skończę,
położą mnie na nim
i zaśpiewają:
"wieczne odpoczywanie"
i wtedy chyba będę
naprawdę szczęśliwa.
Kochany Panie Boziu,
obiecaj mi, że gdy nie będę
miała już sił, i inni będą musieli
dmuchać za mnie, pożyczysz mi
Swojej pompki?
Amen.
My rating
My rating
My rating
My rating