Ramotki-bełkotki do sztambuszka

wieszcz po fachu co przecudne wiersze tworzy
niezły pomysł na poemat mi przedłożył
więc ramotki - powiada
pisz kobieto gdy pada
pod krzaczorem jesiennej mimozy

pomyślałam - niezła jazda więc się skuszę
nagnę mózg serducho oraz chorą duszę
śpiewające ramotki
poutykam jak szprotki
w różowiutki panieński sztambuszek

zegar ramol gong za gongiem w głąb wybija
na biureczku ramotkowa kołomyja
składam rymy śliczniutkie
płodzę wiersz miast siać rutkę
już króliczka prawie prawie chwyciłam

hocki-klocki i ramotki-klekotki
kadryll prysiud oraz zacne chichotki
bez dopału - na sucho
lecą w dłonie i w ucho
plumkające wierszowe mamrotki

już się ego jak purchawka nadyma
wywędrował w górę nos pęcznieje mina
prężę pierś dumę puszę
zgłoski licząc pobruszę
i wysmażę prześlicznego Tuwima

RC 23.04.2013