*
uwieszona u skrzydeł wiatraka
wzbogacona o wzloty i upadki
wykreślam czas przeszły-
dziś oczy mają wyraz
buduję swój pałac
kultury i nauki
w epoce samotności
na tym gruncie już czuję się pewnie
nie bez kozery
przesuwa mój cień w cienie drzew
wzbogacona o wzloty i upadki
wykreślam czas przeszły-
dziś oczy mają wyraz
buduję swój pałac
kultury i nauki
w epoce samotności
na tym gruncie już czuję się pewnie
nie bez kozery
przesuwa mój cień w cienie drzew
Poem versions
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
@
Proszę pisać. Szkoda czasu i pomysłów.M.P.
@
Tu z mojej strony należałoby uczynić jakieś expose wyjaśniające.Nie oceniam się sama -gwiazdki wbiły się chochlikowo, stąd też późniejszy zapis.Dziękuję Panie Marku.Zdecydowanie jednak powinnam odpocząć po dramatycznych przeżyciach...pozdrawiamPasuje mi wersja...
...z godziny 10.01.My rating
My rating
My rating