a to było wczoraj
mijają lata wspomnienia toną we mgle
lecz wciąż tak samo bolą
pożółkłe fotografie tak często tulone do serca
przypominają o tym że oni żyli wśród nas
babcia ma wciąż na przedramieniu długi numer
często mówi że to jest jej imię
nadane na chrzcie wojny
słucham opowieści jak z mrocznego horroru
zamykam oczy i patrzę babci oczami
oczami przerażonego dziecka
na świat który został jej odebrany bez jej zgody
na świat który dostała chociaż go nie chciała
wieczorami modlę się o pokój
o to by moje dzieci nie zaznały nigdy głodu
by mogły się cieszyć każdą chwilą
i by mogły budować szczęście po swojemu
@ Bozena Helena Mazur-Nowak
Merstham, UK 13 April 2013
@ All Rights Reserved
z cyklu ,,serce z polskim rodowodem''
lecz wciąż tak samo bolą
pożółkłe fotografie tak często tulone do serca
przypominają o tym że oni żyli wśród nas
babcia ma wciąż na przedramieniu długi numer
często mówi że to jest jej imię
nadane na chrzcie wojny
słucham opowieści jak z mrocznego horroru
zamykam oczy i patrzę babci oczami
oczami przerażonego dziecka
na świat który został jej odebrany bez jej zgody
na świat który dostała chociaż go nie chciała
wieczorami modlę się o pokój
o to by moje dzieci nie zaznały nigdy głodu
by mogły się cieszyć każdą chwilą
i by mogły budować szczęście po swojemu
@ Bozena Helena Mazur-Nowak
Merstham, UK 13 April 2013
@ All Rights Reserved
z cyklu ,,serce z polskim rodowodem''
My rating
My rating
My rating
@
dla mnie przegadany wiersz .... to nie romantyzm teraz mamy Herberta ,Rozewicza i innych styl z innej epokito tylko moim zdaniem
My rating
My rating