Kwiat lotosu
wyrasta z błota z prochu i mułu
korzenie wciska w tonie nieczułe
i się wymyka
i się wymyka
w jasność na górę
delikatnością zniewala oczy
niebiański zapach rozsnuty w błocie
piękne wspomnienia
złote marzenia
co koń wyskoczy
różowobiałym opowiadaniem
płatki kruchutkie szepczą wyznanie
tęsknoty goniąc
tęsknoty goniąc
po snów zaranie
zmarszczyła czoło woda zielona
a w górę pną się silne ramiona
byle do końca
byle do światła
zanim chęć skona
czystość niebiańska drzemie i trąca
wyciąga szyję prosto do słońca
żeby ogrzała
by życie dała
kula tętniąca
siła przemocna drzemie i nęci
cała poddaję się bez pamięci
zamykam oczy
otwieram serce
niech się sen kręci
RC Apr 2013
korzenie wciska w tonie nieczułe
i się wymyka
i się wymyka
w jasność na górę
delikatnością zniewala oczy
niebiański zapach rozsnuty w błocie
piękne wspomnienia
złote marzenia
co koń wyskoczy
różowobiałym opowiadaniem
płatki kruchutkie szepczą wyznanie
tęsknoty goniąc
tęsknoty goniąc
po snów zaranie
zmarszczyła czoło woda zielona
a w górę pną się silne ramiona
byle do końca
byle do światła
zanim chęć skona
czystość niebiańska drzemie i trąca
wyciąga szyję prosto do słońca
żeby ogrzała
by życie dała
kula tętniąca
siła przemocna drzemie i nęci
cała poddaję się bez pamięci
zamykam oczy
otwieram serce
niech się sen kręci
RC Apr 2013
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating