RZEŹB SENTENCJE

5.0/5 | 1


KRZYSZTOF றARIA SZARSZEWSKI
……………………………………………………



RZEŹB SENTENCJE



Zapomnianych upalnym Santorini latem
Bez słów oczu bezdomnych… rzeźb trwała rozmowa
Niespełnionych obietnic płoszonych pieszczotą
Pośród obojętnych ludzkich istot szklanych
Pod wiecznie zielonym drzewostanu światem
W nuceniach marmurów ciszą kołysanych…



W płonących spojrzeniach ujrzawszy talizmany
Sentencji rzeźby ciała nieogarniętego słowem
Gdy w mowie jej oczu z wolna się zanurzał
Jak trzmiel smakujący wrzosu kwiatostany
W kalderze wulkanu czuł widnokrąg warg
I dłonie spragnione… zagubień niedoznanych…



Bezwolnie oczom obnażać szeptem dała zgodę
Jak odczarowana z ram brązów Joan D'arc
Gdy zapragnął nagą tulić źrenic opuszkami
Ni łona cudowności… ni ust nie chciała bronić
Kiedy zdążał łapczywie tajemnic skrótami
Czując jak płomienieje… łzy rozkoszy roni…



I oby żadna gwiazda nie chciała ich odsłonić
Bo tamtych obojętny podpalą szelest ludzi
Gdy ujrzą jej nagość w stop klatki bezruchu
I spojrzenia zachłanne… całowane skronie
Mimowolnie miast jabłka pierś podaną na dłoni
Jak lawa gorącą pośród pieszczot okruchów



……………………………… Santorini 17. O6. 'O8

Poem versions


 
COMMENTS


My rating

My rating: