Niezapowiedziana wizyta
Wczoraj przyśnił mi się ojciec
z pogodnym wyrazem oczu
spokojem napełnił zaułek ciszy
obrzucił mnie wnikliwym wzrokiem
i wolna w pustkę czasu odszedł
na głowie miał tę samą brązową czapkę
i zakratowaną ceglaną koszulę
buty czarne jak noc w którą przyszedł
z cholewami zdartymi przez życie
oddech już nierówny
był tylko przez jedno
mgnienie powiek
i poszedł
zawsze zapracowany
mój ojciec.
z pogodnym wyrazem oczu
spokojem napełnił zaułek ciszy
obrzucił mnie wnikliwym wzrokiem
i wolna w pustkę czasu odszedł
na głowie miał tę samą brązową czapkę
i zakratowaną ceglaną koszulę
buty czarne jak noc w którą przyszedł
z cholewami zdartymi przez życie
oddech już nierówny
był tylko przez jedno
mgnienie powiek
i poszedł
zawsze zapracowany
mój ojciec.
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating