Kolejna próba
Dociskam cię, o ostrze srebrzyste
Do ręki kruchej jak gałązka,
Czekając na łez czerwonych strumienie,
Lecz znowu zawiedziona widzę tylko krople.
Skóra zroszona niczym trawa po nocy bezsennej,
Ostrzem migocącym w mroku obudzona,
Czekanie wiecznym zgaszona
W umartwieniu jak męczennik
Kolejną nieudaną próbą samobójczą niezrażona.
Spróbuję innym razem.
Do ręki kruchej jak gałązka,
Czekając na łez czerwonych strumienie,
Lecz znowu zawiedziona widzę tylko krople.
Skóra zroszona niczym trawa po nocy bezsennej,
Ostrzem migocącym w mroku obudzona,
Czekanie wiecznym zgaszona
W umartwieniu jak męczennik
Kolejną nieudaną próbą samobójczą niezrażona.
Spróbuję innym razem.
My rating
Moja ocena
ale po co, przeciez w nastepnym zyciu dopadnie Cie to samo. Tak wiec lepiej teraz wziac za rogi to co boli;) PozdrawiamMoja ocena
Nie przeginaj...czegoś takiego jak zycie nie dostaniesz w żadnym inny życiu. Pozdrawiam SvennMy rating