Zabijasz mnie miłością
Ta niepewność
O Twą wierność
O uczuć Twoich stałość.
Ten lęk
Gdy wpadasz w gniew
I chcesz mnie tylko zranić.
Ta rozpacz
Gdy oskarżasz
A słowa moje na nic.
Ten zachwyt
W mych oczach
Gdy wpatruję się w Twą postać.
To ciepło
Gdy bierzesz w ramiona
I szepczesz, że jestem tylko Twoja.
Ten strach
Gdy na mnie patrzysz
Jakbyś miał we mnie wroga.
I tak cały czas -
Śmiech w łzy się przeradza
A smutek w szczery uśmiech
Niekończąca się emocjonalna huśtawka
Ta miłość mnie wykańcza
I czy jest tego warta?
O Twą wierność
O uczuć Twoich stałość.
Ten lęk
Gdy wpadasz w gniew
I chcesz mnie tylko zranić.
Ta rozpacz
Gdy oskarżasz
A słowa moje na nic.
Ten zachwyt
W mych oczach
Gdy wpatruję się w Twą postać.
To ciepło
Gdy bierzesz w ramiona
I szepczesz, że jestem tylko Twoja.
Ten strach
Gdy na mnie patrzysz
Jakbyś miał we mnie wroga.
I tak cały czas -
Śmiech w łzy się przeradza
A smutek w szczery uśmiech
Niekończąca się emocjonalna huśtawka
Ta miłość mnie wykańcza
I czy jest tego warta?
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating