byłaś..
Byłaś już dawno..
od dawna byłaś życiem moim
sercem duszą i rozumem
zawładnęłaś gdy
z Tobą pierwszy raz
i wystarczył by
wszystko mieć i czas
tętniąc szałem
nie chciałem mdleć a mdlałem
bałem się
kochając Cie
mocna aż do cna
uchowaj nas
i dłonie nasze w ciepłym splocie
tamtych przyrzeczeń
bo za mało było
nocy i dni
z pocałunkiem w tle
budziłaś mnie spojrzeniem
kochałaś też
z duszą w bezdechu
skąpanej u namiętności bram
czekałem ust pełnych
i włosów długich lnu
będąc moją branką
trwało krwii wrzenie
kiedyś nie wierzyłem
teraz wierze..
od dawna byłaś życiem moim
sercem duszą i rozumem
zawładnęłaś gdy
z Tobą pierwszy raz
i wystarczył by
wszystko mieć i czas
tętniąc szałem
nie chciałem mdleć a mdlałem
bałem się
kochając Cie
mocna aż do cna
uchowaj nas
i dłonie nasze w ciepłym splocie
tamtych przyrzeczeń
bo za mało było
nocy i dni
z pocałunkiem w tle
budziłaś mnie spojrzeniem
kochałaś też
z duszą w bezdechu
skąpanej u namiętności bram
czekałem ust pełnych
i włosów długich lnu
będąc moją branką
trwało krwii wrzenie
kiedyś nie wierzyłem
teraz wierze..
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating