W ciszy bezruchu
Trwam w ciszy nieprzytomnej,
Choć życie tak gwarne.
Każdego dnia dziwię się
Ginąc w gonitwie myśli.
Szukam siebie po omacku,
Ale nie mogę wykopać się
Spod sterty zaśniedziałych wspomnień,
Wciąż istniejąc w myślach bezruchu.
Choć życie tak gwarne.
Każdego dnia dziwię się
Ginąc w gonitwie myśli.
Szukam siebie po omacku,
Ale nie mogę wykopać się
Spod sterty zaśniedziałych wspomnień,
Wciąż istniejąc w myślach bezruchu.
My rating