już czas
jestem zmęczona
śpiewaj mi do snu
zostaw samą
nie próbuj budzić rano
tam gdzie pójdę-
inny świat
krócej świeci słońce
uczucia ciągnie na dno
zmienię się w potok
w wijącą wstęgę
ciemności zawładną wnętrzem
postać moją ulotną wychłoszczą
namaszczą chłodem
dreszczem kiełkuję
i umieram jednocześnie
a przecież miłość miała być światłem
mówiłeś -rzuci niebiosa na kolana
zapłoną gwiazdy
ulegniemy nocy
w ogniu zgubiliśmy iskrę
której już nie można dostrzec
zaśpiewaj mi do snu
ostatni raz
śpiewaj mi do snu
zostaw samą
nie próbuj budzić rano
tam gdzie pójdę-
inny świat
krócej świeci słońce
uczucia ciągnie na dno
zmienię się w potok
w wijącą wstęgę
ciemności zawładną wnętrzem
postać moją ulotną wychłoszczą
namaszczą chłodem
dreszczem kiełkuję
i umieram jednocześnie
a przecież miłość miała być światłem
mówiłeś -rzuci niebiosa na kolana
zapłoną gwiazdy
ulegniemy nocy
w ogniu zgubiliśmy iskrę
której już nie można dostrzec
zaśpiewaj mi do snu
ostatni raz
My rating
My rating
My rating
My rating
.....
zmienię się w potokw wijącą wstęgę
ciemności zawładną wnętrzem
postać moją ulotną wychłoszczą
namaszczą chłodem
My rating
My rating