Buntowniczą nocą
Maluję cię kreską uśmiechów,
bawię się kolorem.
Pachniesz buntowniczą nocą.
Obiecaj, że to nie był ostatni raz.
Ruszę do ciebie z każdego miejsca.
Tylko ty możesz ocalić moje sny,
inaczej nie chcę się budzić jutro.
Ochlap mnie miłością,
potem kochając się ze mną
rozetrzyj ją po całym moim ciele.
bawię się kolorem.
Pachniesz buntowniczą nocą.
Obiecaj, że to nie był ostatni raz.
Ruszę do ciebie z każdego miejsca.
Tylko ty możesz ocalić moje sny,
inaczej nie chcę się budzić jutro.
Ochlap mnie miłością,
potem kochając się ze mną
rozetrzyj ją po całym moim ciele.
My rating
My rating
My rating
Moja ocena
Moja ocenaMy rating
My rating
No, no...
...trzy ostatnie wersy ...odważne.