Sonet.Rzym

author:  Adrianna W
4.6/5 | 5


Tam, gdzie się wznoszą starożytne ruiny,
gdzie biel i błękit nieba ziemię okala,
Koloseum domy współczesne obala
w mityczne człowieka przenosząc krainy.

Tam, gdzie ptactwa nie widać ni zwierzyny,
klakson słychać, nie tren żałobny szakala,
przepych Kapitolu zniewala ,
Neptun w bezruchu oddycha jedyny.

Zapomniano o Rzymie żyjąc znużenie,
zatracając się w tańcu, winie i śpiewie,
Neptun jeden ma klęski widzenie.

Człowiek z wiecznego miasta nic o nim nie wie,
Emanuelowi sprawiając cierpienie,
a Neptuna w niemym pogrążając gniewie.



 
COMMENTS


My rating

My rating:  

przesłanie w dwóch słowach

Może dlatego, że w miarę proste: dążymy nie wiadomo dokąd, coraz szybciej, nie oglądając się na boki i co najważniejsze- za siebie, a przez to zapominamy skąd i kiedy zaczęliśmy nasz maraton. Zapominamy jak żyć zapominając nie tylko o historii, ale o tym wszystkim, co nam podarowała, czym zaopatrzyła nas na drogę, abyśmy nie zatracili swego człowieczeństwa, swego dorobku ludzkości. Nie trzeba znać szczegółowych dat, gdy historia poprzez kulturę i sztukę spowija nasze życie codzienne- ale już za późno, bo przestaliśmy zauważać jej subtelne nawoływanie. Kiedyś ludzie o tym pamiętali. Nie wiem czemu, ale sentymentalizm jest mi najbliższy.
06.03.2013,  Adrianna W

@

brakuje przeslania
06.03.2013,  batuda

My rating

My rating:  
06.03.2013,  batuda

My rating

My rating:  
06.03.2013,  bezecnik

My rating

My rating: